13 07 2013
domek rośnie:-) oceńcie sami!
a było pytanie odnośnie ilości piasku zużytego na fundamenty - ponad 180 ton. pozdrawiam
domek rośnie:-) oceńcie sami!
a było pytanie odnośnie ilości piasku zużytego na fundamenty - ponad 180 ton. pozdrawiam
Radość z zalania stropu była wielka :-) pierwszy raz widziałam, żeby z grudek zrobiła się taka jednolita masa ;-D i takie są efekty:
pozdrawiam :-)
Wczoraj rano wylaliśmy strop :-)cieszę się niezmiernie, bo strasznie długo trwało zbrojenie... cierpliwości brak :-(
Tak byłam przejęta wylewaniem sufitopodłogi ;-) że ręce mi drżały, więc pierwsze zdjęcie wyszło krzywo:
Na pamiątkę wsadziliśmy butelkę w zbrojenie z informacjami kto buduje, jaki dom i kiedy został poświęcony kamień węgielny pod budowę bergamotki :-)
Taka przyjechała pompa:
Ostatnie pogaduszki ekipy z inwestorem ;-)
Jest i beton:-)))
i....hurraaaa! wylewka:
zbliżenie do pamiątkowej butelki ;-)))
praca zespołowa:
i tyle zdjęć z zalewania :-) pozdrawiam
Choć już od paru minut jest kolejny dzień, to dodam jeszcze kilka zdjęć z dzisiejszej samotnej wycieczki. Powoli panowie zbroją teren :-)
a to rozwiązanie mojego utrapienia odnośnie palonej folii po solbecie - umiesz liczyć, licz na siebie, panowie dalej palą, choć prosiłam, więc jak widać, trzeba samemu sprzątać...
tu ciąg dalszy przyjemniejszych widoków:
i na koniec...nasz salon, jak dla mnie wieje grozą....
Dobranoc :-)
Dobry wieczór:-) Zdjęcia z niedzieli. Tu wszyscy pędzą zobaczyć zmiany:-)
tak wygląda całość:
to widok od strony tarasu:
a tu dwie babki najczęściej odwiedzające budowę:
to garaż i już zdjęte szalunki ze słupa:
to pozdrowienia z salonu, z lewej szykuje się balkon:
poza tym zimno było :-( ale nie narzekam, bo jeszcze zacznie padać. Pozdrawiam bergamotki i nie tylko :-)