Wiosennie się robi:-)))
Witam wszystkich :-)
W domu (ale to brzmi..... No, ale ile można pisać "na budowie") zimno. Gazu jak nie było, tak nie ma. Ale się nie poddajemy:-)
Mamy nawet kupione kafelki do łazienki:-)))))) i ładne są (fotek brak, jak na ścianie zawisną, to zapodam).
Tu widać dziursko, które prawdopodobnie stanie się zsypem. Wierzę ulubionemu mężowi na słowo, bo ograniczona ma kurza wyobraźnia tego nie ogarnia:-)
Dziurę widać z pralni.
A tu, ta sama dziura, która znajduje się, o zgrozo, w stryszku:-) ale obok jest pralnia, więc wszystko jest możliwe.
A to wiatrołap i zabudowane rury wentylacyjne. Zdjęcia są zielone, bo się aparat poprzestawiał:-)
A to są zabudowane rury wentylacyjne w rekreacyjnym:
To tak po pokrótce.... Ogarnęłam się na tyle, żeby prawie swobodnie oddychać:-) a resztę uzupełnię niedługo. Pozdrawiam was i naszego wiernego fana Adasia:-)