Niespodzianka :-D
Je, je,je! Ogłaszam tu i teraz, tam i pózniej, ze mamy niespodziewanie stan surowy zamknięty. Hip, hip, hura, hura!! Nie zdążyłam pochwalić się stanem surowym otwartym, a tu ni z gruszki, ni z pietruszki i bach- są okna i nawet drzwi, nawet dachówka jest, ta, co ją wypalali bodajże w Kirgistanie ;-) Więc jest dach, może nie taki, jak z widokówki, ale głowa sucha będzie. Są okna i cudownie nie wieje w chacie. Są rolety, żeby zasłonić unoszący sie kurz w czasie słonecznej pogody i niespodziewanych gości :-)) uważni i roztropni zauważą nawet schodki i ławę kominiarską. Tak myśle, że to kilka fajnych powodów, żeby się chwalić zębami na prawo i lewo. Pozdrawiam